Lata 50, lata 60...





Pamiętasz te rozkloszowane spódnice, zachwyt filmami z Jamesem Deanem, irracjonalną radość na widok Beatlesów? Cóż, ja też nie.



W swojej całkowitej naiwności i uporze godnym rodowitego osła postanowiłam, że napiszę opowiadanie. Ale nie takie byle jakie i byle o czym, o nie, o czymś konkretnym, zdecydowanie – o przełomie lat 50 i 60 w USA. Historia krótka, ale napisana w sposób jak najbardziej realny.

Chcę choć raz podejść do sprawy poważnie. Dlatego: Jeśli ktoś orientuje się w literaturze z tamtego okresu, muzyce, filmach, w tym, co mogli kochać lub nienawidzić tamtejsi Amerykanie (i nie tylko), widzieć, słyszeć, czuć, myśleć, mówić, pisać, głosić, nad czym płakać, śmiać się, na widok czego krzyczeć, co śpiewać i jeść – proszę, napisz. Jeśli znasz kogoś, kto może się swymi cennymi informacjami podzielić – również.

Mam zamiar zabrać się za „Mad Men”, nieobce mi są również filmy wyświetlane na TCM, typowe klasyki tamtego okresu (oraz go wyprzedzające), aczkolwiek powtórzę się – znasz? Podziel się. Może to być prasa, literatura popularno-naukowa, fanfiction, naprawdę, cokolwiek. Chętnie poczytam rady bardziej doświadczonych albo relacji z pierwszej ręki.

4 komentarze:

  1. Hm, na ten temat przychodzi mi do głowy tylko jedna pozycja - "Służące" autorstwa Kathryn Stockett. Książka wciągająca, czyta się ją bardzo przyjemnie, a do tego przedstawia świetny obraz amerykańskiego Południa na początku lat 60. Być może w jakimś stopniu mogłaby Ci pomóc, a nawet i bez tego myślę, że jest warta polecenia. Powstał też film na jej podstawie, choć wydaje mi się, że więcej szczegółów jednak znajdziesz w powieści ;)
    I trzymam kciuki za opowiadanie, przy takim podejściu i przygotowaniu powinno wyjść z tego coś naprawdę godnego uwagi ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana, że zajrzałaś do tego działu. Dzięki poleconej przez Ciebie książce myślę, że łatwiej będzie mi poczuć klimat tamtej dekady.
      Piękna pochwała, mam nadzieję, że faktycznie wyjdzie tak, jak planuję, aby wyszło:) Jeśli mogłabyś polecić znajomym ten dział, byłabym ogromnie wdzięczna.

      Usuń
  2. Wiesz co, sama specjalnie nigdy nie zagłębiałam się w tematykę tych lat, ale coś mi się kołacze po głowie, że któryś z blogerów się w niej dobrze orientuje. Jak tylko przypomni mi się kto to na pewno dam Ci znać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie pozostaje tylko czekać:) Dziękuję ślicznie za odwiedziny. Dzięki Tobie aż chce mi się prowadzić tego bloga.

      Usuń

Lubię prowadzić tego bloga i odpowiadać na ciekawe komentarze. Dlatego proszę, napisz coś, abym wiedziała, że ktoś tu wchodzi :)